„Burza” – jeden z ostatnich tekstów Szekspira i ponadczasowe świadectwo wielkości angielskiego dramatopisarza. Rozgrywająca się w scenerii bezludnej wyspy historia skupia jak w soczewce namiętności i dramaty zagubionych gdzieś po środku Morza Śródziemnego rozbitków, a jej precyzyjnie przeplatane wątki składają się w opowieść o odradzających się w każdych warunkach strukturach władzy, o kolonialnym pragnieniu posiadania i rządzenia, o zaślepiającej potrzebie rozliczenia dawnych krzywd, a wreszcie – w podejrzanie radosnym happy endzie – także o miłości i o potężnej sile przebaczenia.
We współczesnym ujęciu Katarzyny Minkowskiej, „Burza” staje się jednak również opowieścią o blaskach i mrokach sztuki. Prospero-demiurg przygotowuje tu swoje opus magnum, twórczemu aktowi podporządkowując całe życie – swoje i innych. Koszty rosną, a granice między życiem i tworzeniem zacierają się, coraz radykalniej, coraz ryzykowniej, bezpowrotnie.
Ile wolno wielkiemu talentowi? Po co nam wielka sztuka? Ile wybaczy i czego oczekuje publiczność? Jak zawsze, zdecydujemy na końcu: „Każdy z nas ma do łaski prawo / Więc mnie rozgrzeszcie – bijąc brawo.”
Fragmenty powieści „Instytut” Jakuba Żulczyka/ (c) Jakub Żulczyk/Syndykat Autorów – Agencja Literacka i Scenariuszowa oraz wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2016
[...] Minkowska z wyczuciem komponuje emocjonalną amplitudę spektaklu, w której jest miejsce na gorycz, śmiech, ale też wzruszenie, które pojawia się w najmniej oczywistych sytuacjach [...].
Magdalena Piekarska, festiwalszekspirowski.pl
Premiera
26 kwietnia 2024 r.
Scena
Duża Scena
Czas
135 min (bez przerwy)
Wiek widzów
14+
Uwaga! W spektaklu pojawiają się migające światła, dym oraz głośne dźwięki.
„(…) potrafi rozśmieszyć, a nieraz też skłonić do refleksji. Działa jak dobrze skrojone kino gatunkowe, z rozwiązaniami z którymi teatr, moim zdaniem, mógłby częściej eksperymentować”.
Henryk Mazurkiewicz, teatralny.pl
„(…) potrafi rozśmieszyć, a nieraz też skłonić do refleksji. Działa jak dobrze skrojone kino gatunkowe, z rozwiązaniami z którymi teatr, moim zdaniem, mógłby częściej eksperymentować”.
Henryk Mazurkiewicz, teatralny.pl
„(…) potrafi rozśmieszyć, a nieraz też skłonić do refleksji. Działa jak dobrze skrojone kino gatunkowe, z rozwiązaniami z którymi teatr, moim zdaniem, mógłby częściej eksperymentować”.
Henryk Mazurkiewicz, teatralny.pl
„Burza. Regulamin wyspy” to bardzo ważny głos w dyskusji na temat hierarchii, poświęcenia i podporządkowania w pracy teatralnej, ale też dramatyczna opowieść na tematy uniwersalne, takie jak władza, potrzeba wolności i bunt, a przede wszystkim – przebaczenie.
Piotr Dobrowolski, czaskultury.pl
Tym samym „Burza. Regulamin wyspy” wpisuje się w trwającą od jakiegoś czasu w naszym kraju dyskusję o pracy w zawodzie artystycznym. O tym, jak wyglądała, wygląda i czy tak powinna wyglądać w przyszłości. O tym, na ile może pozwolić sobie reżyser wobec aktorów, członków ekip – artystycznej, technicznej, administracyjnej. O tym, dlaczego pozwalamy sobie na uprzedmiotowienie siebie (nie tylko w teatrze przecież). (…) O tym, na ile praca nas definiuje i czy musi tak być.
Marta Odziomek, dziennikteatralny.pl
Pod względem wizualnym w pamięć zapada szczególnie otwierająca spektakl scena burzy – jest zjawiskowa. Udowadnia, że Minkowska to reżyserka, która potrafi łączyć materie słowa, ruchu, światła i dźwięku w spójną i wizualnie zachwycającą całość.