OPIS SPEKTAKLU
Czasy niemieckiej okupacji. Na warszawskich scenach pornograficzne kabarety i demoralizujące sztuki tworzone w duchu propagandowym. Występują polscy aktorzy. Oglądają ich tłumy polskiej widowni. Za nieposłuszeństwo zostaną skazani jedynie ci pierwsi. Ci, którzy mieli wybór pomiędzy heroiczną postawą związaną z ryzykiem utraty życia, pracą kelnera lub szatniarza, a ostatecznie pójściem na układ i graniem w służbie nazistowskich idei. Niektórzy tego wyboru nie mieli – ratowanie żony Żydówki czy syna w Oświęcimiu było ważniejsze niż konsekwencje oddania się w służbę diabłu. A takich czekały drastyczne skutki infamii – od golenia głów po śmierć z rąk kontrwywiadu.
„Kolaboranci” w reżyserii Piotra Ratajczaka odkrywają ciemne karty historii polskiego teatru i kina. Zobaczcie, co tak bardzo bawiło polską publiczność w czasie II wojny światowej i być może pośmiejcie się razem z nami! W opolskim kabarecie wystąpią m.in. Adolf Dymsza, Igo Sym, Ina Benita, Bogusław Samborski i wielu innych. Zabawa w stylu lat 30. (pióra, kabaretki i zespół muzyczny na żywo) nie może się odbyć bez waszego udziału!
CZAS TRWANIA:
110 min (bez przerwy)
REALIZACJA
REŻYSERIA I OPRACOWANIE MUZYCZNE:
Piotr Ratajczak
TEKST:
Maria Marcinkiewicz-Górna i Piotr Rowicki
DRAMATURGIA:
Maria Marcinkiewicz-Górna
SCENOGRAFIA:
Kaja Migdałek
KOSTIUMY:
Grupa Mixer
WSPÓŁPRACA MERYTORYCZNA:
Angelika Kuźniak
CHOREOGRAFIA:
Urszula Parol
PLASTYKA RUCHU:
Arkadiusz Buszko
OBSADA
Katarzyna Osipuk – Halina Rapacka oraz Helena Wielgomasowa
Magdalena Maścianica – Ina Benita
Monika Stanek – Jaga Juno
Leszek Malec – Ernest Wilimowski
Radomir Rospondek – Adolf Dymsza
Michał Świtała – Bogusław Sambroski
Jędrzej Wielecki (gościnnie) – Igo Sym
Rafał Kronenberger – Kazimierz Junosza- Stępowski oraz Andrzej Szalawski
MUZYKA NA ŻYWO:
Arkadiusz Czyżewski
Jacek Hornik
Piotr Skrzypiec
Jan Wezner
TANCERKI:
Martyna Podwysocka
Aleksandra Kocot
Wiktoria Frącz
Wiktoria Rusin
PREMIERA:
28 marca 2018 r. – DUŻA SCENA
Media o spektaklu
„Kolaboranci” to rzecz oryginalna – począwszy od świetnie napisanego scenariusza, skrzącego się dowcipno-ironicznymi aluzjami i cytatami z naszej współczesności, przez znakomitą scenografię, po kapitalną grę każdego aktora, który “śpiewa, tańczy, recytuje”. To rozrywka na najwyższym poziomie, inteligentna i skłaniająca do refleksji. Nucąc “Sing, sing, sing” trawimy ostatnie słowa – o aktorach, którzy wszak nie istnieją bez publiczności. A tej nie brakuje niezależnie od historycznych dekoracji.
Iwona Kłopocka, Nowa Trybuna Opolska
Dla opolskiego teatru to świetna kontynuacja sezonu eksperymentów i nieoczywistych rozwiązań, dzięki którym cały zespół zauważalnie nabiera coraz lepszej aktorskiej formy. Wielka w tym, należy przyznać, zasługa młodej generacji w postaci dwóch zeszłorocznych wielce udanych „zdobyczy” teatru – Magdaleny Maścianicy i Moniki Stanek. Delikatna, uwodzicielska brunetka i wyzywająco seksowna blondynka. Dwa ewidentne aktorskie talenty, dwa zupełnie różne typy urody i dwie zupełnie różne charyzmy, które tak cudownie się uzupełniają.
Henryk Mazurkiewicz, Teatralny.pl