arrow


ALE JAKI JEST WŁAŚCIWIE
MORAŁ LEARA?


ALE JAKI JEST WŁAŚCIWIE
MORAŁ LEARA?


ALE JAKI JEST WŁAŚCIWIE
MORAŁ LEARA?

Ale jaki jest właściwie morał Leara? Da się dostrzec dwa morały, jeden wyrażony wprost, drugi ukryty w fabule.

            Shakespeare zaczyna od stwierdzenia, że oddając władzę, zapraszasz do ataku. Nie znaczy to, że każdy zwróci się przeciwko tobie (Kent i Błazen trwają przy Learze od pierwszej do ostatniej chwili), ale najpewniej ktoś to uczyni. Jeśli odrzucisz swą broń, sięgną po nią ludzie pozbawieni skrupułów. Jeśli nadstawisz drugi policzek, uderzą cię w niego mocniej niż w pierwszy. Nie zawsze tak bywa, ale trzeba się tego spodziewać i nie wolno ci narzekać, jeśli tak się stanie. Ten drugi cios jest niejako częścią aktu nadstawienia drugiego policzka. Pierwszy jest więc ów prostacki, zdroworozsądkowy morał wyciągnięty przez Błazna: „Nie wyrzekaj się władzy, nie oddawaj swoich ziem”. Jest jednak i inny morał. Shakespeare nigdy nie wyraża go w tylu słowach i nie jest zbyt ważne, czy był go w pełni świadom. Zawarty jest w opowieści, którą autor zresztą wymyślił albo zmienił dla swoich celów. Brzmi on: „Oddaj swe ziemie, jeśli chcesz, ale nie oczekuj, że w ten sposób zyskasz szczęście. Zapewne go nie zyskasz. Jeśli żyjesz dla innych, musisz żyć dla innych, a nie starać się w ten pokrętny sposób uzyskać przewagę”.

George Orwell, Lear, Tołstoj i Błazen (1947), przeł. R. Urbański 

leadr-1
k-homeUntitled-1
leadr-3