arrow-gray

„ZIELEŃ NAGLE STAJE SIĘ WSZECHOBECNA, PRZYTŁACZAJĄCA,           A NAWET W ZACHWYCAJĄCY SPOSÓB PRZERAŻAJĄCA... ” 

„ZA MNĄ CZYTELNIKU!
KTÓŻ CI POWIEDZIAŁ, ŻE
NIE MA JUŻ NA ŚWIECIE
PRAWDZIWEJ, WIERNEJ
I WIECZNEJ MIŁOŚCI?”

„W pniu dębu i w gałązce kaliny, między siecią komórek drewna pustych  i  twardych […] istnieje życie. Są tam na przykład oddychające komórki miękiszu, ciągnące się wstążkami wzdłuż całej długości pnia. U drzew iglastych drzewko często jest naszpikowane przewodami żywicznymi. One też są żywe. Nie będzie jednak z nich stołu ani ołówków. Mam zatem pełne prawo mówić, że w drewnie jest też i życie. I że można zranić drewno.”
„Patyki, Badyle” Urszula Zajączkowska

„Wymiana składników pokarmowych – sąsiedzka pomoc w razie potrzeby – jest widoczną regułą, co prowadzi do stwierdzenia, że lasy stanowią superorganizmy, czyli są podobnymi tworami jak na przykład mrowiska.”
„Sekretne życie drzew” Peter Wohlleben

„Sześć miłorzębów rosnących zaledwie 1-2 kilometry od Hiroszimy w Japonii przetrwało bombardowanie w 1945 roku. W takiej odległości od centrum wybuchu praktycznie wszystkie żywe organizmy zginęły natychmiast,            a jednak spalone drzewa przetrwały, odrosły i rosną do dzisiaj.”
„Inteligencja Kwiatów” Maurice Meaterlinck

„ZIELEŃ NAGLE STAJE SIĘ WSZECHOBECNA, PRZYTŁACZAJĄCA, A NAWET      W ZACHWYCAJĄCY SPOSÓB PRZERAŻAJĄCA. TRZECIEGO MAJA TRAWA NA ŁĄCE MA JUŻ NAGLE TRZYDZIEŚCI CENTYMETRÓW WYSOKOŚCI.”      „Prywatne Życie Łąki” John Lewis Stempel

NATURA
I POCZUCIE
WOLNOŚCI

„Trudny czas pandemii i lockdownu spowodował, że ludzie nagle, jakby jednym głosem, zaczęli zwracać się ku naturze. Przez ostatnie miesiące obserwuję moich znajomych, którzy robią ogródki warzywne na balkonach, kupują zawrotne ilości roślin doniczkowych, wychodzą na spacery po kilka razy dziennie, spotykają się z przyjaciółmi nie w pubie, a w parku. Jeśli mogą, wyjeżdżają gdziekolwiek, byle w stronę natury.  Sama miałam podobnie. Kiedy przypomnę sobie, jak pod koniec marca policjanci wypisywali mandaty za spacerowanie po terenach zielonych w mieście, rodzi się we mnie duża złość. Zabrać naturę człowiekowi to zabrać wolność”
Natasza Sołtanowicz

„Pod dachem z liści codziennie rozgrywają się dramaty i wzruszające historie miłosne, to tam znajduje się ostatni skrawek natury – wystarczy otworzyć drzwi.”
„Sekretne życie drzew” Peter Wohlleben 

 
PRZYSZŁOŚĆ
BEZ POWROTU

„Zwykle kiedy zaczynam pracę nad spektaklem, staram się zastanowić co mogę dać ludziom w danym momencie. Jaki rodzaj wzruszenia? Jaki podjąć temat? Zastanawiałam się nad tym, jakie emocje aktualnie kierują ludźmi. Co mnie nęka? Postanowiłam, że zrobię spektakl, w którym publiczność będzie mogła pobyć przez chwilę ze światem przyrody. A ponieważ hasło festiwalu Łódź Czterech Kultur, podczas którego spektakl miał swoją pierwszą premierę, brzmiało „Przyszłość bez powrotu”, zdecydowałyśmy, że będzie to autorska opowieść o naturze w odległej przyszłości.”
Natasza Sołtanowicz
 


PIERWOTNA
TĘSKNOTA

„Jako społeczeństwo stojące wobec kryzysu klimatycznego, chyba podświadomie zaczęliśmy tęsknić za naturą i ta tęsknota jest widoczna teraz w kulturze. Na półkach księgarń widzimy wysyp pozycji popularnonaukowych o świecie roślin. W domach zakładamy małe dżungle z paprotek i lasy w słoiku.” - Joanna Kowalska

„Jak miło leżeć na łące i marzyć. Leżę na plecach z ramionami rozłożonymi na kształt krzyża. To prawdopodobnie instynktowna pozycja, oznaczająca zarówno witanie natury z otwartymi ramionami, jak i pełne jej poddanie.”
„Prywatne Życie Łąki” John Lewis Stempel

 „Myślę, że to najgłośniejszy dźwięk, jaki wydają rośliny, gdy na mrozie pękają ich pnie. Potem drzewo stoi tylko, czekając do wiosny, aż zacznie z rany przeciekać, sączyć się, rozpoczynając żmudną regenerację. Ludzie nazwali to listwą mrozową. Szpeci im pień.”
„Patyki, Badyle”  Urszula Zajączkowska 

Człowiek zawsze stawiał siebie wyżej od innych bytów. W „Miejskich Ziółkach” ta perspektywa jest odwrócona. Bohaterowie, aby przetrwać są zmuszeni do wcielenia się w rośliny – wtedy dopiero zauważają, że rośliny także mają swoje uczucia i problemy. Jak wyglądał proces tworzenia postaci, które nie są ludźmi?

NS: „Inteligencja kwiatów" Maurice’a Maeterlinck’a, „Ewolucja w miejskiej dżungli" Menno Schilthuizena, „Prywatne Życie Łąki" Johna Lewisa Stempela, „Sekretne życie drzew" Peter Wohlleben – to książki, które mnie najbardziej zainspirowały i dały najwięcej wiedzy na temat roślin. Po ich przeczytaniu stworzyłam własne opisy postaci: Kwiat, który ma problem ze swoją seksualnością, Drzewo, które 200 lat obserwuje ludzkie wyczyny oraz Chwast – niepotrzebny obywatel. Oczywistym było, że nie zagramy roślin, więc zdecydowaliśmy się stworzenie hybryd, półroślin-półludzi, które w trakcie spektaklu przemieniają się w rośliny. Ciała aktorów są nadal ludzkie, ale dusza roślinna. Aktorzy zachowują się więc naturalnie, ale już ich myśli, emocje, potrzeby, problemy są ze świata roślin. Hasło „hybryda” było dla nas bardzo inspirujące, ponieważ niektóre treści możemy czytać poprzez rośliny, inne poprzez człowieka, inne zaś poprzez ich relację i wzajemny stosunek. 

JK: Postaci w spektaklu przeszyły przemianę. Ale cały czas tkwi w nich cząstka człowieka. Mają emocje, swoje marzenia i smutki. Dla mnie to, że aktorzy wcielają się w rośliny, jest pewną metaforą, symbolem. Tak jak w bajkach, postaci zwierzęce często symbolizują ludzkie cechy. W „Miejskich Ziółkach" również staraliśmy się, by rośliny nawiązywały do ludzkich postaw: ekspansji, tęsknoty za partnerem, wykluczenia. Szukałyśmy połączeń pomiędzy światem flory a światem człowieka. Na pewno inspiracją do budowania postaci była idea hybrydy, chimery. Mitycznego bytu, który jest pomiędzy gatunkami, nosi w sobie dwie natury. Choć częściej kojarzymy hybrydy ludzko-zwierzęce jak sfinksy, centaury czy syreny, to w kulturze również mamy przykłady hybryd zwierzęco-roślinnych na przykład średniowieczne „roślinne jagnię" czy „leśny człowiek".

 

„Niektóre zwierzęta i rośliny potrafią ewoluować, by stawić czoło najpaskudniejszym i najstraszliwszym substancjom, jakimi my, ludzie, szpikujemy ich środowisko.”
 „Ewolucja Miejskiej Dżungli” Menno Schilthuizen

POSTACI HYBRYDOWE

KWIAT

Kobieta, choć nie do końca jest pewna swojej płci. Nieustannie szuka zapylenia. Przystraja swoją koronę w najbarwniejsze kolory i kształty, wydziela najsłodsze zapachy w okolicy, rozsiewa tęczowe pyłki z brokatem, ale żaden kandydat się nie do niej nie zbliża. Kwiat jest tematem plotek dookoła, opowiadają, że tak naprawdę nie jest to ani kobieta ani mężczyzna, tylko kwiat o wielu płciach. Dlatego obsesyjnie sprawdza swoje ciało w poszukiwaniu kolejnych genitaliów i przeprowadza na sobie eksperymenty zapładniające. Obsesyjnie marzy o wydaniu na świat nasion, co prowadzi do fantazji na temat bycia w ciąży. Dla otoczenia jest momentami frustrująca, ponieważ ze wszystkimi chce uprawiać seks, czasami w bardzo nieoczywisty sposób. Ma dużą wiedzę na temat fizjonomii roślin. Ponadto jest bardzo wrażliwa, uśmiechnięta i pogodna. Uwielbia rozmawiać. Jej wiek to trzy miesiące. Ludzie ją wykluczali z wielu środowisk.

CHWAST

Mężczyzna chwast. Odpadek społeczeństwa, nieznany gatunek, szary nic nieznaczący obywatel. Takich jak on jest najwięcej. Dlatego czasami zdarzy się go obsikać, zdeptać, skiepować na nim peta, rzucić puszką po piwie lub najzwyczajniej nie zauważyć. Chwast ten jednak pełni jedną nietypową funkcję - raz do roku rodzi kwiaty halucynogenne. Dlatego Chwast chętniej spędza czas w swoim wielobarwnym, błogim świecie niż w szarym betonie. U Chwasta można kupić małe co nieco. Częstym klientem jest Kwiat. Chwast ma dynamiczną charyzmę z lekką nadpobudliwością, lubi opowiadać żarty, jest bardzo towarzyski, ale czasami popada w stany lękowe. Ma dwa lata. Często dostaje wpierdol dla zasady. Ludzie traktowali go jak gówno, ale dzięki nim miał co jeść.

DRZEWO

Mężczyzna, najstarszy w mieście choć wciąż młody. Ma 500 lat. Zasiany w średniowieczu. Przeżył wszystkie bitwy i wojny środkowoeuropejskie. Poznał wszystkich królów i władców polskich. Ma rozległą wiedzą, filozoficzny i tajemniczy charakter. Jest stosunkowo powolny, choć wszystko co robi ma ogromny sens. Nie jest łatwy w kontaktach międzyludzkich, choć wszyscy uwielbiają słuchać jego historii. Ma problemy z komunikacją społeczną, często jego słowa brzmią inaczej niżby tego chciał. Opiekuje się roślinami, traktuje ich jak rodzinę, nieoficjalnie traktowany jest jako król miasta. Zna każdego wraz z jego pełną historią. Ciężar jego doświadczeń spowodował jednak, że ma dość życia. Notorycznie szuka sposobu na popełnienie samobójstwa, chociaż tak naprawdę nie chce tego zrobić, o czym wszyscy wiedzą i przez to nie zwracają na jego próby uwagi. Ciężko mu w życiu. Kocha swoje korzenie. Nienawidzi ludzi.

Mężczyzna, najstarszy w mieście choć wciąż młody. Ma 500 lat. Zasiany w średniowieczu. Przeżył wszystkie bitwy i wojny środkowoeuropejskie. Poznał wszystkich królów i władców polskich. Ma rozległą wiedzą, filozoficzny i tajemniczy charakter. Jest stosunkowo powolny, choć wszystko co robi ma ogromny sens. Nie jest łatwy w kontaktach międzyludzkich, choć wszyscy uwielbiają słuchać jego historii. Ma problemy z komunikacją społeczną, często jego słowa brzmią inaczej niżby tego chciał. Opiekuje się roślinami, traktuje ich jak rodzinę, nieoficjalnie traktowany jest jako król miasta. Zna każdego wraz z jego pełną historią. Ciężar jego doświadczeń spowodował jednak, że ma dość życia. Notorycznie szuka sposobu na popełnienie samobójstwa, chociaż tak naprawdę nie chce tego zrobić, o czym wszyscy wiedzą i przez to nie zwracają na jego próby uwagi. Ciężko mu w życiu. Kocha swoje korzenie. Nienawidzi ludzi.

111-111Untitled-4
22–22Untitled-4
3-333Untitled-4